Gdzie pożyczyć pieniądze?

Dobry zwyczaj nie pozyczaj – jak mówi staropolsie porzekadło, jednak czasami musimy zdecydować się na tego rodzaju zobowiązanie. Dziś napiszę Wam gdzie i w jaki sposób możemy pożyczyć pieniądze i na co zwrócić uwagę.

Pierwszym takim sposobem najbardziej bezpiecznym i najniżej oprocentowanym jest zapewne pożyczka w zakładzie pracy. Niektóre firmy do pakietu socjalnego, który obejmuje prywatne ubezpieczenie zdrowotne, pakiet sportowy, dofinansowanie wczasów, dodają jeszcze taką możliwość jak udzielenie niskoprocentowego kredytu, który będzie odliczany od comiesięcznej wypłaty. Jest to bardzo korzystne dla pracownika rozwiązanie, ponieważ oprocentowanie przeważnie waha się w granicach 3%. Przed złożeniem wniosku o taką pożyczkę należy sprawdzić w regulaminie, czy przedsiębiorstwo nie wyszczególnia konkretnych celów, na które może być zaciągnięta.

Kolejnym sposobem, aby podreperować nasze finanse jest pożyczka bankowa. Tutaj nie możemy liczyć już na tak atrakcyjne oprocentowanie, poza tym do kwoty kredytu nalezy doliczyć również prowizję. Aby wybrać najlepszą ofertę warto przeszukać internet. Znajdziemy wiele aktualnych rankngów z zestawieniem kosztów takiej pożyczki.

Jeszcze innym sposobem są pozyczki pozabankowe. Instytucje finansowe, które oferują tego typu usługi wyróżniają się przede wszystkim szybkością udzielenia kredytu. Dla osób decydujących się na takie rozwiązanie ważne jest także minimum formalności, których musimy dopełnić, jak także duża dostępnośc dla każdego. Największą wadą jest na pewno koszt. Zdarza się, że firmy życzą sobie zwrotu nawet kilkudziesięciu procent w miesiącu.

Jeśli musimy zdecydować się na kredyt należy dokładnie przemyśleć w jaki sposób zdobyc pieniądze. Trzeba tez dokładnie przekalkulować jaka wysokość raty nie będzie zbytnim obciążeniem dla naszego budżetu.

Ekonomiczna jazda samochodem.

W dzisiejszym wpisie opowiem o kilku sposobach, aby wydatki na paliwo nie pogrążyły naszego domowego budżetu. W związku z tym, że cena beznzyny oscyluje w granicach 5 złotych i prawdopodobnie nadal będzie rosnąć, jej oszczędność w skali roku na pewno będzie odczuwalna. Wystarczy wyrobić kilka nawyków, aby odciążyć nasze finanse.

Nowoczesne samochody nie potrzebują rozgrzewania silinika przed ruszeniem. Nawet w złych warunkach pogodowych i niskiej temperaturze są gotowe do jazdy zaraz po uruchomieniu silnika. Pamiętaj również, że nadamierne obciążenie również generuje większe spalanie paliwa, pozbądź się zbędnego bagażu. Regularnie należy też sprawdzać ciśnienie w oponach, podróż będzie kosztowała nas nawet do 10 procent więcej.

Podstawą jest płynna i zrównoważona jazda z równą predkością. Przewidywanie zachowań innych uczestników ruchu pozwoli ograniczyć zbędne hamowanie i przyspieszania, a tym samym zmniejszy zużycie paliwa. Wbrew powszechnej opinii wrzucanie na luz też jest błedem, lepiej sprawdzić się stopniowe redukowanie biegów.

Do tych wszystkich wskazówek należy podejść z rozsądkiem, aby oszczędzając paliwo nie przeszkadzać innym użytkownikom drogi 🙂

Mądra pożyczka gotówkowa.

Jeśli wyskoczył nam jakiś niespodziewany wydatek, z którym nie poradzi sobie nasz domowy budżet, musimy zastanowić się nad pożyczką. Zazwyczaj zaciągnięcie takowej nie jest problemem. Istnieje wiele banków i instytucji finansowych, które nam w tym pomogą. Jednak warto przemyśleć tą decyzję i porównać oferty.

Osobiście nie miałem złych doświadczeń z firmami świadczącymi takie usługi, ale ze względu na to, że wiele się słyszy o późniejszych problemach, mimo wszystko myślę, że bank jest lepszym rozwiązaniem niż mało zaufane firmy oferujące takie usługi.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wysokość oprocentowania i prowizji. W zależności od banku może się też różnić lista dokumentów, które musimy przygotować. Często wymagane jest zaświadczenie o zarobkach. Istotne jest dokładne przeczytanie umowy i uwzględnienie w niej najważniejszych kwestii dotyczących warunków kredytowania. To zagwarantuje nam niezmienność opłat przez cały okres spłaty.

Godny uwagi jest także termin w jakim pożyczka zostanie zrealizowana, a także formalności jakich musimy dopełnić. Dla osób, które nie lubią tracić czasu w kolejkach niektóre banki uruchomiły taką usługę przez internet.

Zanim podejmiemy decyzję możemy zapytać w swoim miejscu pracy o możliwość pożyczki. Zdarza się, że firmy mają fundusz socjalny na ten cel i na korzystnych zasadach wspomagają pracowników.

Zmniejszenie rachunków za wodę.

Planowanie i zarządzanie finansami to nie tylko inwestycje i lokaty to też oszczędności. Warto pomyśleć co zrobić, aby zmniejszyć nasze stałe wydatki. Dziś napiszę jak ograniczyć zużycie wody i tym samym zmniejszyć rachunki.

Najwięcej wody zużywamy na higienę osobistą. Nie wszyscy wiedzą, że prysznic pozwala ponad dwukrotnie ograniczyć zużycie wody w porównaniu do kąpieli w wannie. W skali miesiąca przekłada się to na kilkudziesięciozłotową oszczędność.

Kolejnym krokiem jest zmiana codziennych przyzwyczajen i nawyków. Czy koniecznie potrzebujesz lejącej się wody podczas mycie zębów? Takie rzeczy wydają się oczywiste, jednak w codziennym życiu niekoniecznie zwracamy na to uwage, a warto!

Niemniej istotną rzeczą jest naprawienie i uszczelnienie niektórych sprzętów w domu. Cieknący kran generuje naprawdę ogromne koszty w skali miesiąca, a źle uszczelniona spłuczka w toalecie to usterka, której możemy nawet nie zauważyć. Warto dokładnie wszystko sprawdzić, a stare sprzęty, które zużywają wodę takie jak zmywarka czy pralka wymienić na te o wyższej klasie.

Jak oszczędnie kupować w supermarketach

Supermarkety i sieci sklepów mają to do siebie, że nieustannie kuszą nasz różnorodnymi promocjami i stosują psychologiczne triki na zachęcenie nas do jak największych zakupów. Stąd kilka rad jak się temu nie dać i zaoszczędzić na zakupach.

Pierwszy pomysł, to płacenie wyłącznie kartami, które oferują moneyback, czyli zwrot pieniędzy za zakupy.

Druga, równie ważna kwestia to przygotowywanie listy zakupów przed każdymi zakupami i trzymanie się niej.

Warto też przeglądać gazetki promocyjne, aby wiedzieć gdzie co i kiedy warto najlepiej kupić.

Z drobiazgów – nośmy do sklepów własnej siatki, najlepiej ekologiczne. Nie dopłacajmy do reklamówek i chrońmy przyrodę.

I jeszcze jedno – nie warto kupować doładowań do telefonów w sklepach – w Internecie zawsze jest taniej lub można znaleźć jakieś ciekawe promocje.

Zoptymalizuj wydatki na dom

Koszty związane z mieszkaniem lub domem można w prosty sposób zoptymalizować.
Nie zgadzajmy się automatycznie na to, że utrzymanie domu lub rachunki w mieszkaniu muszą kosztować nas określoną kwotę. Prawie zawsze te koszty da się obniżyć.

Zebrałem tu kilka różnorodnych sposobów, które nie każdemu się spodobają, ale część z nich na pewno będziesz w stanie sam wykorzystać.

1 – Wynajmuj działkę pod reklamę. Jeśli Twój dom leży w centrum miasta lub na ważnym skrzyżowaniu, taka reklama na billboardzie lub płachta na płocie może być warta całkiem sporo. Zastanów się czy bardziej zależy Ci na estetyce, czy dodatkowych pieniądzach.

2 – Wynajmuj pusty pokój. Jeśli taki znajduje się w Twoim mieszkaniu, możesz na nim co miesiąc sporo zarobić, znacznie zmniejszając koszt własnego utrzymania. Nie musisz też wynajmować go na stałe, a np. jako pokój wakacyjny przez Airbnb czy ogłoszenia turystyczne.

3 – Zmień sposób ogrzewania. Jeśli masz większą działkę, na której rosną drzewa, możesz używać do ogrzewania domu w cieplejsze dni np. jesienią samych gałęzi ze swojego domu lub pobliskiego lasu.

4 – Doceń deszczówkę. Czyli sposób naszych babek – zaoszczędź na podlewaniu roślin, łapiąc do dużego zbiornika wodę deszczową.

5 – Pomyśl o kolektorach słonecznych. Zwłaszcza że na ich założenie możesz otrzymać dotację. To inwestycja, która z czasem się zwraca i czyi tańszym ogrzewanie dom jak i wody.

6 – Zrezygnuj z drogiej kablówki. Telewizja naziemna typu DVB-T obecnie również zapewnia wiele kanałów cyfrowych za darmo – jeśli tylko mamy odbiornik DVB-T. Na jego kupno możemy sobie pozwolić rezygnując z abonamentu często już po miesiącu.

7 – Zamień telefon na VoIP. Ten rodzaj komunikacji obsługiwany przez komputer pozwala na wykonywanie telefonów, smsów, ale i wideokonferencji po bardzo niskich kosztach.

8 – Poszukaj tańszego Internetu, albo wykorzystaj darmowy. Często pozostajemy przy jednej ofercie abonamentu internetowego tylko dlatego, że jest nam tak wygodnie, albo po prostu nie chce nam się szukać zamienników. Tymczasem na tym rynku jest dość duża konkurencja, która oferuje coraz więcej za coraz mniej. Czasem opłaca się nawet zapłacić karę za zerwanie umowy wcześniej i przejść na dużo tańszy abonament. A jeśli Internetu używasz tylko sporadycznie, np. do przeglądania stron www i obsługi poczty, zainteresuj się całkowicie darmowym internetem mobilnym Aero. Więcej informacji o nim znajdziesz w sieci.

Przeciw nieuczciwym ubezpieczeniom i polisom

Nie wszystkie produkty finansowe, które wiążą się z inwestowaniem lub oszczędzaniem pieniędzy, albo stanowią gwarancję finansowego bezpieczeństwa, w istocie sprawdzają się w tej roli. Takich przykładów na polskim rynku mieliśmy już wiele. Jest to rzecz na tyle rozpowszechniona, że ostatnio ze zdziwieniem przywitałem obecność kancelarii prawnych, które specjalizują się właśnie w takich sprawach, jak zgłaszanie pozwów przeciw instytucjom, m.in. towarzystwom ubezpieczeniowym, które działały nieetycznie.

Instytucje takie często wprowadzają w błąd potencjalnych klientów atrakcyjnymi warunkami przedstawionymi w reklamach, jak również niejasnymi zapisami w umowach. To sprawia, że nieświadome tego osoby często decydują się na produkty, których w normalnej sytuacji raczej by nie skorzystały.

Przykładem takiej kancelarii jest Invictus, która na stronie http://www.ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl opisuje dokładnie możliwość dołączenia do pozwów zbiorowych przeciw nieuczciwym firmom, oraz oferuje swoją pomoc przy rezygnacji z niekorzystnych polis ubezpieczeniowych, które zamiast zysków przynoszą straty. Często rezygnacja z nich obarczona jest wysokimi kosztami, jednak jeśli zakwestionuje się niektóre z zapisów w umowach, można uzyskać możliwość sądowego rozstrzygnięcia sprawy na swoją korzyść – i tu z pomocą właśnie przychodzą wyspecjalizowane w tym kancelarie.

Nikomu nie życzę takich przygód i konieczności szukania u nich pomocy, ale w razie czego – dobrze jest wiedzieć że takie usługi istnieją i są dostępne.

Rozchwiana złotówka

Poprzedni tydzień był ciekawym okresem dla inwestorów. Złotówka wykazywała dużą zmienność, z różnicą między najwyższym a najniższym kursem – 14 groszy dla dolara.

Najsłabiej wypadła w zeszły poniedziałek – wtedy też euro miało wysoki kurs 4,141 zł, a dolar 3,843 zł – sporo, ale zmiana przyszła szybko, bo już w czwartek i euro spadło do 4,071 zł, a dolar do 3,697 zł.

Mimo, że wtorkowe wiadomości dla amerykańskiej gospodarki były pomyślne, to dolar się osłabiał, co może świadczyć o tym, że dotąd był przewartościowany. Zmieniło się to już w czwartek, kiedy opublikowano liczbę wniosków o zasiłki dla bezrobotne – analitycy się nieco pomylili z ich szacowaniem.

Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja w obecnym, przedświątecznym tygodniu, robi się ciekawie.

Kurs waluty Helwetów

Kontynuuję temat kursu waluty Helwetów, z tego względu, że obserwując go ma się wrażenie, że robi się coraz bardziej ciekawiej.

Na pewno pamiętacie dzień, w którym Szwajcarski Bank Centralny, uwolnił kurs swojej waluty względem euro i frank szwajcarski poszybował i kosztował ponad 5 złotych. Wtedy oczywiście, wszyscy mniej i bardziej znani eksperci, zaczęli się wypowiadać, i tworzyć nowe ideologie, że za chwilę kurs poszybuje na 6 złotych i będzie coraz wyższy. Wtedy też i ja napisałem swoje przemyślenia na ten temat, w których wyraziłem zdanie, że kurs franka w ciągu pary tygodni na pewno poszybuje w dół, do poziomu poniżej 4 złotych.

Minęło owe parę tygodni i kurs franka szwajcarskiego, jest poniżej 4 złotych. I jak się czyta opinie analityków walutowych, że psychologiczna bariera została przekroczona i nie wiadomo, czy zostanie obroniona, to ma się wrażenie, że to jacyś marnej maści czarodziej, odprawiają rytuał zaklinania dla plebsu. I tak właśnie jest. Nie mają zielonego pojęcia o czym piszą, z czym się to wiąże i co z tego wynika. Nie bazują na podstawowych informacjach płynących z rynku, nie potrafią ich interpretować, i nie mają elementarnej wiedzy, żeby móc się wypowiadać. Te bzdury, które wypisywali powinny być koronnym argumentem, żeby ci ludzie przestali pracować jako dziennikarze finansowi. I to nie są dziennikarze, ale pismaki walutowe. Wtedy te dyrdymały mogą wypisywać.

Proszę państwa, kurs franka szwajcarskiego nie może być tak wysoki, bo Szwajcaria nie poradzi sobie ze sprzedażą swoich dóbr eksportowych, to jest zegarków, sera, czekolady, itp. Przy kursie 3,5 złotego mieli bardzo poważny problem. Nikt nie lubi przepłacać. Tak jak pisałem na samym początku, w których wyraziłem zdanie, że kurs franka w ciągu pary tygodni na pewno poszybuje w dół, do poziomu poniżej 4 złotych. Minęło owe parę tygodni i kurs franka szwajcarskiego, jest poniżej 4 złotych. Obecni dziennikarze, nie bazują na podstawowych informacjach płynących z rynku, nie potrafią ich interpretować, i nie mają elementarnej wiedzy na temat funkcjonowania gospodarki. Dlatego używajcie swoich mózgów, i wyciągajcie wnioski, z tego, co się dzieje w gospodarce.

Kurs franka szwajcarskiego

Frank szwajcarski to temat numer jeden zarówno na świecie jak i w Polsce. Pierwszy powód zainteresowania helwecką walutą to jego nagły wzrost, a drugi to kredyty zaciągnięte w tej walucie przez prawie 700 tysięcy Polaków.

Nie wiem skąd taki zgrzyt, skoro po pierwsze ci ludzie doskonale wiedzieli co się z tym wiąże. A po drugie kredyt w złotych jest zdecydowanie droższy niż kredyt we franku. Dodatkowo, kredyt w złotówkach nie ma oprocentowania stałego. Jego oprocentowanie jest ustalone w oparciu o indeks WIBOR trzy- lub sześciomiesięczny, który jest wskaźnikiem oprocentowania po jakim banki komercyjne, pożyczają sobie nawzajem pieniądze.

Po co więc płaczecie, skoro i tak macie lepiej niż gdybyście mieli kredyt złotówkowy? W przypadku tego ostatniego, gdyby RPP podnosiła stopy, byście płakali i panikowali? Ot i mentalność typowego Polaka!